Pierwsze urodziny bloga

Okrągły rok temu powstał mój blog. Który na zawsze odmienił moje życie. Te 366 dni(trafiłam na rok przestępny to chyba jakiś znak) mineły na prawdę bardzo szybko.Pamiętam, kiedy publikowałam mój pierwszy wpis na blogu i jakie towarzyszyły temu emocje. Nie byłam pewna czy znajdę widzów i czy ktoś bedzię go czytał. Jednak po tym wspaniałym minionym roku jestem bardzo zadowolona ,ponieważ jesteście cudowni i mój blog odwiedza naprawdę wielę ludzi.I choć zaczynałam moją przygodę z blogiem pełna obaw,  dziś wiem,  że to była bardzo dobra decyzja.Cieszy mnie ogromnie  zainteresowanie, z jakim czytacie bloga, a najbardziej cieszy mnie to, że mam stałych oglądających którzy do niego wracają. Największym waszym zainteresowaniem cieszył się wpis o wzorze pepitka był on tez jednym z postów o największej liczbie komentarzy. Muszę wam powiedzieć, że dziś nie wyobrażam sobie, że mogłabym tak po prostu dać sobie z tym spokój i powiedzieć: „ to był, jest ostatni wpis na blogu, żegnam cześć.” Ja po prostu   lowciam (taki mój skrót od kocham), to co robię, a jak coś się lowcia   –  to trudno się z tym rozstać. Jeśli miałabym dzisiaj czegoś sobie życzyć, to tego, by nadchodzący blogowy rok był co najmniej tak samo zaskakujący jak poprzedni. Troszkę się rozpisałam ale nie mogłam ukrywać mojej blogowej radości.