Wszystkich którzy odwiędzają mojego bloga z przyjemnością zapraszam do polubienia mojej strony modowozdrowo na platformie facebook Pozdrawiam nicoletta
niedziela, 24 stycznia 2016
Londyn
Hej troche mnie tu nie było ponieważ od tygodnia "londynuję" (mówiąc po ludzku jestem w Londynie). Londyn jest pięknym miastem, jednak dla osób kochających modę największą atrakcją Londynu są sklepy. Ubrania Zdecydowanie polecam zakupy w Gapie i Zarze, ponieważ jest dużo większy wybór niż w Polsce. Nie zapomniałabym też o Primarku w którym można "wypatrzeć" naprawdę ciekawe ciuchy, buty, piżamy i gadżety. Jedzenie dla fanów zdrowego odżywiania lub alergików będzie to po prostu raj. Kiedy byłam w Londynie 2 lata temu nie było co zjeść a teraz... Zacznijmy od tego że mieszkańcy Londynu prawie wogóle nie piją mleka krowiego a więc w wielu cafe znajdziemy jego rośliny zamiennik. Kupimy tez bez mleczne jogurty. Wiadomo dużo zdrowej żywności kupimy w Polsce, ale niektóre produkty mnie po prostu "rozwaliły" np.serek kokosowy: 98% kokosa, 2% tapioki a smak taki że nie da się tego opisać. Na ulicach jest pełno "fit food" w którym można stworzyć własną sałatkę z różnymi dodatkami np.komosą ryżową, ciecierzycą. W Londynie jest też duży wybór herbaty puka w której się po prostu zakochałam. Na razie spróbowałam tylko "macha green" ale na pewno spróbuje jeszcze innego smaku bo jest po prostu przepyszna, mocna i aromatyczna. Dla fanów zdrowego jedzenia polecam Whole foods market. Jest tam dosłownie wszystko, nawet prawdziwy kokos z doczepioną rurką i otwieraczem z którego można wypić wodę kokosową i "wydłubać" kokosa. Naprawdę jest w czym wybierać. Zdrowe jedzenie nie różni się tu cenowo od normalnego jednak w Londynie jedzenie ogólnie jest drogie, lecz przecież trzeba coś jeść. Trochę się dzisiaj rozpisałam, ale po prostu zakochałam się w tym mieście. Aha... niedługo wstawię wam mój londynowy shopping houl, ale to już na spokojnie w Polsce.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz