Hej ostatnio mniej blogowałam z powodu nasilenia alergii.Lecz dzisiaj mnie coś natknęło. Pomyślałam sobie alergia nie musi być przeszkodą i powodem do przerwania blogowania. Dodam do bloga alergiczny kącik w którym będe opisywać moje alergiczne przeżycia i przemyślenia. Napewno jest wśród was wiele alergików ,wiec może chcielibyście czasami zobaczyć u mnie post w innej tematyce niż moda i zdrowie. A teraz moja alergiczna historiia... Już mając 3 latka na testach wyszło mi lekkie uczulenie na kakao, lecz ponieważ było one znikome a po zjedzeniu kakao nie miałam żadnych objawów alergii , jadłam czekolade i inne kakaowe produkty. Przez kilka lat był spokój lecz około 3 lata temu zaczeło mi się pojawiać uczulenie na kosmetyki. Teraz mam swój wybrany krem, szampon i tp. bo większość firm mnie uczula.Wracając do pokarmówki rok temu wyszło mi silne uczulenie na jabłka i kakao więc wyeliminowałam je z diety. Alergia nasila się z wiekiem. Ostatnio strasznie zle reagowałam na nabiał i jajka i okazało się że też mam na nie uczulenie. Jak by tego wszystkiego nie było mało tydzień temu dostałam strasznej alergii wziewnej. Ponieważ alergeny z jedzenia i pyłków kżyżują się ,na niektóre produkty mam alergię kżyżową. Dodadkowo muszę stosować dietę antyhistaminową , ponieważ produkty zaierającę histaminę zle wpływają na alergika.Mimo dalej się zdrowo odżywiam bo jest to moją pasją od około 3 lat.Więcej szczegółów w kolejnych postach. To tyle z mojej histori , dajcie znać w komentarzach czy podoba wam się pomysł z alergicznym koncikiem i czy mieliście kiedyś alergiczną przygodę. Chętnie poczytam waszę wypowiedzi.